… jak budować odporność organizmu? Jak wzmocnić układ immunologiczny? I wreszcie, jak uniknąć przeziębienia i grypy?
W Finlandii z tego powodu każdego roku do przerębli wskakuje około 120 tysięcy osób. W Rosji lodowe kąpiele mają również swój wymiar obrzędowy. Należy także wspomnieć o naszych Klubach Morsów mających coraz większe grono wielbicieli bez względu na wiek.
Większości z nas takie praktyki przypominają uprawianie sportów ekstremalnych. Ale podnoszenie odporności organizmu, czyli hartowanie się, jest równie skuteczne w warunkach domowych!
Jak działa mechanizm hartowania niską temperaturą?
Hartowanie zimnem jest nauką zmniejszania wrażliwości termicznej receptorów skóry, które przewodzą bodźce temperaturowe do ośrodków czucia temperatury kory mózgowej.
Ma to na celu przyzwyczajenie do zimna – czyli zmniejszenie pobudliwości mechanizmów termoregulacyjnych ustroju, które są odpowiedzialne za kurczenie/rozkurczanie naczyń krwionośnych. Dzięki temu nasze naczynia krwionośne nie zareagują przy byle spadku temperatury otoczenia przesadnym skurczem. Czyli nie zmniejszą przepływu krwi, której jedną z funkcji jest udział w zjawiskach obronnych i odpornościowych ustroju (białe ciałka krwi zwalczają bakterie, produkują przeciwciała, uwalniają czynniki hamujące namnażanie wirusów). Więc nasz układ immunologiczny będzie w pełni gotowy do obrony.
Zahartowanie oznacza niewrażliwość naczyń włosowatych błony śluzowej nosa i górnych dróg oddechowych na nagłe zmiany temperatury. System naczyniowy jest wówczas mało wrażliwy na chłód, nie blokuje dopływu krwi i tym samym nie hamuje reakcji odpornościowej.
Lodowa szczepionka na odporność
Hartowanie organizmu przez masaż lodem lub nacieranie śniegiem jest tanie, łatwe i skuteczne. Jest klasyczną metodą hartowania, ćwiczeniem podwyższającym granicę odczuwania zimna, więc przyzwyczajającym nas do chłodu. Dlatego, w chłodny dzień – nasz mechanizm termoregulacji nie zareaguje histerycznie nadmiernym skurczem naczyń krwionośnych. Dzięki temu nie będziemy narażeni na blokadę osłon odpornościowych, czyli skurcz naczyń włosowatych naszych górnych dróg oddechowych (pojedyncze białe ciałka krwi są zdolne do zniszczenia nawet 100 bakterii)
Tak więc hartowanie organizmu masażem lodem zapobiega wirusowym infekcjom górnych dróg oddechowych i przeziębieniom. Zapewnia większą odporność, abyśmy nawet w okresie największych zachorowań i panującej grypy mogli cieszyć się najlepszym zdrowiem.
Voilà, hartujmy się :).
Jak hartować się masażem lodem?
1. Systematycznie!!!
2. Hartowanie masażem lodem stóp:
- Każdą ze stóp masować od 1 do 3 minut
- Masaż można wykonać rano lub/i wieczorem. Poranny masaż lodem stóp doda nam wigoru, wykonany przed snem będzie pomocny w zaśnięciu
- Masaż lodem stóp można wykonać w łazience lub wygodnie siedząc w fotelu np. przed telewizorem 🙂 Potrzeba tylko wówczas przygotować pomocny do osuszania ręcznik
- Hartujący masaż lodem stóp można wykonać naprzemiennie z ciepłą kąpielą stóp
3. Hartowanie masażem lodem całego ciała rozpoczynamy również od masażu lodem stóp
4. Regularne hartowanie masażem lodem ramion i przedramion ma dodatkowo wpływ na polepszenie pracy serca. A także ujędrnia delikatną skórę ramion!
Jak bezpiecznie hartować się masażem lodem?
1. Róbmy to w momencie, kiedy jesteśmy zdrowi
2. Nie powinno nam być zimno. Powinniśmy być rozgrzani
3. Zanim zdecydujemy się na hartowanie masażem lodem całego ciała – masujmy lodem przez pewien kontrolny czas (np. przez tydzień) – tylko stopy.
4. Hartujący masaż lodem całego ciała zacznijmy od stóp, masujmy w górę ciała w kierunku do serca.
5. Po masażu należy się rozgrzać (np. przez intensywne wytarcie ciała szorstkim ręcznikiem, ćwiczenia)
Kto może hartować się masażem lodem?
Jeśli nie mamy przeciwwskazań do krioterapii to hartować lodem może się każdy 🙂 Systematycznie i bez względu na wiek. Należy tylko pamiętać aby działać regularnie oraz stopniowo, ponieważ celem hartowania jest stopniowe przyzwyczajenie do zimna i przez to wypracowanie metod obronnych.
Pamiętajmy także, że zimno odmładza i dodaje sił. Badania wykazują, że gdyby udało się obniżyć temperaturę ludzkiego ciała chociaż o jeden stopień, żylibyśmy dłużej o 10 do 15 lat!